alert-erroralert-infoalert-successalert-warningbroken-imagecheckmarkcontact-emailcontact-phonecustomizationforbiddenlockedpersonalisation-flagpersonalizationrating-activerating-inactivesize-guidetooltipusp-checkmarkusp-delivery-cashusp-delivery-delayusp-delivery-eveningusp-delivery-same-dayusp-delivery-storeusp-deliveryusp-exchangeusp-free-returnsusp-gift-cardusp-klarnausp-salearrow-backarrow-downarrow-left-longarrow-leftarrow-right-longarrow-rightarrow-upbag-activebag-inactivecalendar-activecalendar-inactivechatcheckbox-checkmarkcheckmark-fullclipboardclosecross-smalldownloaddropdowneditexternal-linkfilterfullscreenhamburgerhd-filledhd-outlinehide-activehide-inactivelocate-targetlockminusnotification-activenotification-inactivepause-outlinepin-smallpinplay-filledplay-outlineplusprofilereloadsd-filledsd-outlinesearchsharesound-off-filledsound-off-outlinesound-on-filledsound-on-outlinesubtitles-cc-filledsubtitles-cc-outlinesubtitles-filledsubtitles-outlinewishlist-activewishlist-inactivezoom-outzoomfacebookgoogleinstagram-filledinstagrammessengerpinterestruntastictiktok-defaulttiktoktwittervkwhatsappyahooyoutube
adidas / maj 2020

Dlaczego trzeba być rozważnym, opowiada Leo Messi

Najlepszy z najlepszych opowiada o tym, jak ważna jest siła psychiczna i dlaczego w trudnych czasach trzeba patrzeć w przyszłość.

Lionela Messiego, jednej z największych gwiazd piłki nożnej, nikomu nie trzeba przedstawiać. Ale to, co czuje i jak przechodzi ten wyjątkowo trudny dla nas wszystkich czas, niewiele różni się od tego, co czują miliony sportowców na całym świecie.

Kiedy hiszpańska liga nie gra, a turniej Copa América został przesunięty o rok, Leo zdaje sobie sprawę z tego, że kondycja psychiczna jest teraz ważniejsza niż kiedykolwiek przedtem.

Głowa zawsze musi być na miejscu...
brand-ss20-hometeam-mindfulness-leomessi-blog-image-portrait-1

Nie wydaje mi się, żeby ktoś to mógł dokładnie przewidzieć. Niektórzy ostrzegali, że pandemie pojawiają się co jakiś czas. Ale... Szczerze: nigdy nie myślałem o tym, jaki to może mieć wpływ na praktycznie cały świat.

Życie i praca w takich niepewnych czasach zdecydowanie nie są łatwe, tym bardziej, że dotychczas nie mieliśmy z czymś takim do czynienia. Wszyscy zastanawiamy się, kiedy w końcu wrócimy do normalnego życia, normalnej pracy. Kiedy rozpoczną się normalne treningi i normalne współzawodnictwo. A każdy piłkarz powinien zachować koncentrację, bo przecież wróci na boisko.


Niektórzy mówią, że kondycja psychiczna to 40, 50, a nawet 60% tego, co w przygotowaniu sportowym jest najważniejsze. Wydaje mi się, że to zależy od poszczególnych zawodników. Ale wiem, że to jest ważne. I widzę, że coraz większą wagę przykłada się do tego rodzaju przygotowań w zawodowym sporcie.


Indywidualne treningi pomagają ci utrzymać formę...

Ostatnio mówi się o tym, żeby zakończyć ligę hiszpańską bez udziału kibiców. I to jest kolejne wyzwanie. Zgrupowania i treningi będą wyglądać jak dotąd. Ale każdy z zawodników musi się do tego indywidualnie przygotować. Wyobrazić sobie, zwizualizować grę przy pustych trybunach. To trochę dziwne. A nawet bardzo dziwne. Mam już takie próby za sobą i to jest... straszne, można powiedzieć – niewyobrażalne. To zrozumiałe, że ligi chcą w ten sposób wrócić do rozgrywek po tym, co się cały czas jeszcze dzieje. Doskonale to rozumiem.

Kiedy ponownie zaczniemy grać, to będzie tak, jakbyśmy zaczynali od początku. Będzie trochę czasu na to, by przygotować się do występów ligowych. Wrócą ci piłkarze, którzy byli kontuzjowani. Z technicznego punktu widzenia niewiele się zmieni, ale drużyny i zawodnicy – będziemy czuli, że jednak jest inaczej. Tak myślę.

I chociaż teraz nie gram dwóch meczów w tygodniu, to codziennie trenuję i wykonuję wszystkie zadania, które dostajemy od kadry trenerskiej. Jednak to co innego niż praca w drużynie. A w tym wszystkim najgorszy nie jest brak rozgrywek i bezpośredniego kontaktu z ludźmi, ale świadomość, że teraz tak wygląda rzeczywistość. Dlatego będziemy potrzebowali czasu, żeby znowu móc zagrać na najwyższym poziomie.

Trzeba mieć stały kontakt z teamem, by nie stracić ducha drużyny...
brand-ss20-hometeam-mindfulness-leomessi-blog-image-portrait-2

Szczególnie teraz ważne jest, by mieć kontakt ze swoim teamem. Co jakiś czas zdzwaniamy się, gadamy. Ja staram się mieć kontakt z drużyną każdego dnia.

Kiedy dowiedziałem się, że w tym roku nie będzie Copa América, czułem rozczarowanie. Można się było tego spodziewać i jest to bardzo rozsądne rozwiązanie. Jednak ten turniej to była dla mnie ogromna szansa... Bardzo na to czekałem. Byłem w szoku, gdy się dowiedziałem, że będzie przeniesiony na inny termin. Ale rozumiem to doskonale.

Nie możemy ciągle rozwodzić się nad tym, czego nie było w tym roku. Trzeba patrzeć w przyszłość. Trzeba myśleć o tym, że powróci nasza codzienna rutyna, że będziemy spotykać się i trenować z kumplami, że znowu zagramy nasz... pierwszy mecz. To może być trochę dziwne, ale już się nie mogę tego doczekać!

adidas / maj 2020
Tagi