alert-erroralert-infoalert-successalert-warningbroken-imagecheckmarkcontact-emailcontact-phonecustomizationforbiddenlockedpersonalisation-flagpersonalizationrating-activerating-inactivesize-guidetooltipusp-checkmarkusp-delivery-cashusp-delivery-delayusp-delivery-eveningusp-delivery-same-dayusp-delivery-storeusp-deliveryusp-exchangeusp-free-returnsusp-gift-cardusp-klarnausp-salearrow-backarrow-downarrow-left-longarrow-leftarrow-right-longarrow-rightarrow-upbag-activebag-inactivecalendar-activecalendar-inactivechatcheckbox-checkmarkcheckmark-fullclipboardclosecross-smalldownloaddropdowneditexternal-linkfilterfullscreenhamburgerhd-filledhd-outlinehide-activehide-inactivelocate-targetlockminusnotification-activenotification-inactivepause-outlinepin-smallpinplay-filledplay-outlineplusprofilereloadsd-filledsd-outlinesearchsharesound-off-filledsound-off-outlinesound-on-filledsound-on-outlinesubtitles-cc-filledsubtitles-cc-outlinesubtitles-filledsubtitles-outlinewishlist-activewishlist-inactivezoom-outzoomfacebookgoogleinstagram-filledinstagrammessengerpinterestruntastictiktok-defaulttiktoktwittervkwhatsappyahooyoutube
Training / wrzesień 2019
Stefanos Tsitsipas

STEFANOS TSITSIPAS: UWIERZ W TO, CZEGO POZORNIE NIE POTRAFISZ ZROBIĆ

Cokolwiek planujesz, to, jak mówi Stefanos Tsitsipas, musisz uwierzyć, że Ci się uda.

Jeden z sześciu kreatorów, którzy biorą udział w kampanii VRCT, gwiazda tenisa Stefanos Tsitsipas, wybrał słowo BELIEVER (ten, który wierzy), bo ono mówi o nim naprawdę wiele. Na początku sezonu spotkaliśmy się z nim na krótką pogawędkę.

Popisowe zagranie Tsitsipasa to bekhend jedną ręką; z tego jest znany i to go wyróżnia. Gazety często piszą, że jest outsiderem. Może po prostu dlatego, że jest jedyny w swoim rodzaju. Na jego kanale na YouTube można zobaczyć świetnie zrealizowane filmy, w których opowiada nie tylko o sobie i pokazuje piękne zdjęcia z podróży. A na jego Instagramie – zdjęcia miast i portrety, w których czuje się pewnego rodzaju zadumę. Kiedy zagłębiasz się w jego kreatywny świat generacji Z w mediach społecznościowych, możesz na chwilę zapomnieć, że jest on topowym tenisistą, który może być kolejnym numerem jeden. A Stefanos wierzy, że tak może być. Że tak będzie.

VRCT-SP_TSITSIPAS-02-IMG-O

Gdybym nie wierzył, nie stałbym teraz w świetle reflektorów, nie skupiał na sobie całej tej uwagi, nie byłbym tak waleczny, jak jestem i nie walczyłbym tak o swoje.

VRCT-SP_TSITSIPAS-03-IMG-O

Tsitsipas ma zaledwie 21 lat i jest najwyżej notowanym greckim tenisistą w historii. Obecnie zajmuje ósme miejsce w rankingu ATP. Jego profesjonalna gra zaczęła się kilka lat temu, więc przed nim jeszcze całkiem sporo sukcesów. Jest wyjątkowo opanowany na korcie, wyjątkowo zabawny w życiu prywatnym. I wyjątkowo poważny, gdy chodzi o to, co planuje osiągnąć. „Wyznaczyłem sobie cele, które jeszcze przede mną. Chciałbym być na samym szczycie listy najlepszych zawodników.


VRCT-SP_TSITSIPAS-04-IMG-O Chcę wygrywać mecze, turnieje, zdobywać kolejne tytuły”. I tu pojawia się właśnie wiara w siebie: „Gdybym nie wierzył, nie stałbym teraz w świetle reflektorów, nie skupiał na sobie całej tej uwagi, nie byłbym tak waleczny, jak jestem i nie walczyłbym tak o swoje”.

Tsitsipas uważa, że bycie tym, który wierzy z całych sił, to jeden z kroków prowadzących do sukcesu. Elementem sportowej psychologii jest wizualizacja sukcesu, ale nie byłoby to możliwe, gdyby nie wiara we własne umiejętności. Wiara jest jak mięsień, który trzeba wzmacniać. I Stefanos dodaje: „Wiara jest także, kiedy budzisz się rano i wiesz, że ten dzień będzie lepszy niż wczorajszy, że ty będziesz lepszy. Jeśli nie wierzysz, nie rozwijasz się, nie idziesz do przodu. Wiara w siebie potrzebna jest każdego dnia”.


Jeśli nie wierzysz, nie rozwijasz się, nie idziesz do przodu. Wiara w siebie potrzebna jest każdego dnia.

O tym, że trzeba wierzyć, ma całkiem sporo do powiedzenia: „Jeśli brak ci wiary, jeśli nie ma przed tobą żadnego celu, to życie traci sens, bo nie ma do czego dążyć. A ja zawsze chcę więcej. I zawsze chcę lepiej”. Tsitsipas nie musi niczego udawać. Jego wiara jest tak mocna jak jego serwis. Ale lubi też mówić o czasach, kiedy ten serwis nie był tak mocny. „Tak, na początku mojej sportowej drogi były chwile całkowicie pozbawione wiary w to, że jest we mnie jakikolwiek potencjał. A to dlatego że nie miałem doświadczenia”.

A ja zawsze chcę więcej. I zawsze chcę lepiej.

I dodaje: „Nie sądziłem, że będę grał na najwyższym światowym poziomie. Brakowało mi pewności siebie, wiary w to, co robię. Aż w końcu zdałem sobie sprawę, że przecież muszę walczyć o swoje, o przetrwanie w świecie sportu. Uwierzyłem, że mogę! Każdego dnia wychodzisz na kort, by przetrwać mecz, pokonać swoje myśli i słabości, pokonać przeciwnika”.

Podczas naszego spotkania towarzyszy mu rodzina: rodzice oraz trzy młodsze siostry – wszyscy mają fioła na punkcie tenisa. Jego mama była kiedyś numerem jeden wśród młodzików, a tata jest jego trenerem. Wszyscy go wspierają i pomagają mu jak tylko się da. Bo przecież ciąży na nim ogromna presja, oczekiwania, którym musi sprostać, zdarzają się nieprzespane noce...

Nic nie przychodzi łatwo. „Jestem osobą, która wierzy w siebie, dlatego walczę każdego dnia, bo wierzę, że jest we mnie dostatecznie dużo siły. I nigdy nie spoczywam na laurach”.

Każdego dnia wychodzisz na kort, by przetrwać mecz, pokonać swoje myśli i słabości, pokonać przeciwnika.

VRCT-SP_TSITSIPAS-05-IMG-O



Sport był inspiracją dla bluzy VRCT. Zaprojektowaliśmy ją tak, by pomogła wyrazić to, co jest dla nas ważne. Noś ją, jak chcesz. Ze znaczkiem, który mówi za Ciebie. Kogo lub co reprezentujesz?

Training / wrzesień 2019
Stefanos Tsitsipas